Doszliście do stodoły, mężczyzna użył klucza na starą i zardzewiałą kłótkę, wszedł i wyszeł, wynosząc dwie kosy, młot i parę wideł.
-Dobra choćmy najpierw kosić żyto.
-Acha... Jeżeli chcesz się do nas dolączyć to musisz się udać do Generała Tazzara. Jest on w swoim pokoju na końcu tego holu. Powiedz strażnikom, że jesteś rekrutem a oni cię wpuszczą.
-Dzień dobry... zostanę tu z Wami na jakiś czas i będę Was pilnował. Cóż... Może powiem kim jestestem jeśli chcecie? [...]
--Chyba wolałyby niewiedzieć...
Rizi:
Idąc po mieście zauwarzyłeś człowieka ubranego podobnie do strażnika. Pomyślałeś, że wato byłoby się go zapytać gdzie można znaleść siedzibę straży miejskiej.
Mam pewne zastrzeżenia co do Twojego stylu pisania.... Piszesz, że znalazł byś pracę i nic więcej... Chyba należałoby jej poszukać. Ja naprzykład się udałem do sierocińca i zapyt ...
-Jestem Alexander Shanhaevel. Dziękuję za wpuszczenie mnie do domu. Chciałbym już poznac dzieci.
--Czy aby napewno?
<No może nie dokońca...>
Alex schował pochwe z mieczem za plaszcz, aby ta k ...
Siadłeś na starym bujanym fotelu rozmyślając nad tą rzeką... Jednak po chwili Twoją uwagę przykuła pewna osoba.... Zauwarzyłeś młodą dziewczynę, która Ci się spodobała....
Do pokoju wszedł juz ogolon ...
-No dobrze. Dziękuje Pani serdecznie. Zostanę tu na 2 dni poczym ruszę poszykać normalnej pracy. Musze jeszcze się zastanowić co zrobię ze swoimi nietypowymi umiejętnościami....
--A może znajdziesz s ...
-No niee.... Chodzi oto, że niedaleko jest pewna rzeka, ale nikt tam ni echodzi nawet. Ta rzeka jest nawiedzona! Nie rozmawiajmy już o tym... Co do twojej pracy mozesz zacząć za godzinę. Wejdź do domu ...
Alex chwilę wstrzymał oddech, poczym powiedział:
-Dziękuję.... Przybyłem tutaj w poszukiwaniu pracy... Chciałbym pomóc takrze dzieciom z sierocińca... Nie wiem czy bym mógł, ale chciałbym zostać tu ...
Stanołeś przed dużym budynkiem z drewna i po chwili zza okna wychylił się jakiś mężczyzna.... Usłysząleś jedynie:
-Jadźka! Mamy gościa.
Po chwili przed drzwami staneła "Jadźka"....
-Oco ...