Autor / Wiadomość

Wioska... - W wiosce.

4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pią 21:02, 28 Lip 2006     Temat postu: Wioska... - W wiosce.


W wiosce nie ma zbyt wielu budynków. Znajdują się tu stajnie, zielarz, mały sklepik spożywczy i niewielkie gospodarstwo. Niedaleko na wschód powinna znajdować się inna, sąsiednia wioska a na północnym wschodzie jest miasto Lanthes...

W wiosce można popytać o prace u miejscowych ludzi.
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:41, 29 Lip 2006     Temat postu:


Ramroyd przechadał się uliczką rozmyślając co teraz powinien zrobić. Wiedział że nie ma przy sobie pieniędzy a musi za coś kupić jedzenie i wynająć jakiś skromny pokój na nocleg.

--Mistrzu nad czym tak rozmyślasz??

-Heh wy duchy nie macie tylu zmartwień co my ludzie. Potrzebuję zdobyć trochę pieniędzy żeby kupić sobie żywność i znaleźć nocleg chociarz równie dobrze mogę zasnąć pod gołym niebem ale bez jedzenia długo nie wytrzymałbym. I proszę mów mi Ram. Czuję się nieswojo kiedy mówisz do mnie mistrzu.

--Dobrze, Ram. To co zamierzasz robić??

-Hmmm.. niech pomyślę. Podobno w tej wiosce jest małe gospodarstwo. Może znajdę tam pracę choćby za skromne wynagrodzenie.

Powiedział i rozmyślając udał się w poszukiwaniu gospodarstwa o którym słyszał.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Sob 21:58, 29 Lip 2006     Temat postu:


Stanołeś przed dużym budynkiem z drewna i po chwili zza okna wychylił się jakiś mężczyzna.... Usłysząleś jedynie:
-Jadźka! Mamy gościa.
Po chwili przed drzwami staneła "Jadźka"....
-Oco chodzi?



<lol2>
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:05, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Witam szanowną panią jestem młodym wędrowcem który szuka pracy zadowolę się nawet skromnym wynagrodzeniem czy znalazłoby się dla mnie zajęcie??

I rzekł po cichu do swojego ducha

-Oby mieli jakąś robotę.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Sob 22:14, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Cłóż..... Nło.... Ni wiem... Młoże bły śe cłoś znalezło.... Mógłbyś u nas spać i jeść za dłarmo. Jeśli pomłógł błyś mojemu młężowłi...

Powiedziala niewyraźnie kobieta, poczym wyszeł meżczyzna, mówiąc donosnym głosem:
-Co się tu dzieje? Jadźka!!!

Kobieta nachyliła się na ucho i powiedziała mężczyźnie coś.
Po chwili oczekiwania mężczyzna podając Ci rękę, poweidział:
-No dobra zgadzam się na to co Jadźka mowiła... Będziesz przeżucać gnoj, psasać krowy i kosić trawę... Pasi???


<rotfl>
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:18, 29 Lip 2006     Temat postu:


-No cóż żadna praca nie chańbi zgadzam się kiedy zaczynam

Zapytał Ramroyd ucieszony i zażenowany jednocześnie. W końcu przeżucanie gnoju to nie to czego się spodziewał. Jeszcze tylko cicho powiedział do siebie

-Mam nadzieję że będzie można się umyć.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Sob 22:40, 29 Lip 2006     Temat postu:


-Co?Umyć?
Wieśniak wyglądał na przestraszonego....
-No cóź... Jest niedaleko pewna rzeka....

NA twarzach wieśniaków zapanowała aura strachu... Wszystcy pobledli tylko jedynie Ty stałeś i patrzyłeś się na nich...
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:34, 30 Lip 2006     Temat postu:


(Je to po cichu powiedziałem więc nie mogli usłyszeć chyba)

-Eeeee... czyżbym powiedział coś złego?? Przecierz mycie się nie jest takie straszne chyba.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 10:55, 30 Lip 2006     Temat postu:


-No niee.... Chodzi oto, że niedaleko jest pewna rzeka, ale nikt tam ni echodzi nawet. Ta rzeka jest nawiedzona! Nie rozmawiajmy już o tym... Co do twojej pracy mozesz zacząć za godzinę. Wejdź do domu i rozgość się, a ja się ogolę w tym czasie.

Wieśniacy weszli do środka. Teraz Twoja w tym głowa abyś wszedł i się rozgościł Wink
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:30, 30 Lip 2006     Temat postu:


-Dobrze.

Odpowiedział krótko i wszedł do środka rozglądając sięwokoło i szujakąc miejsca gdzie by mógł usiąść
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Nie 12:15, 30 Lip 2006     Temat postu:


Siadłeś na starym bujanym fotelu rozmyślając nad tą rzeką... Jednak po chwili Twoją uwagę przykuła pewna osoba.... Zauwarzyłeś młodą dziewczynę, która Ci się spodobała....
Do pokoju wszedł juz ogolony wieśniak... Nachylił się i cicho powiedział.
-Co podoba ci się moja córka?
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:35, 31 Lip 2006     Temat postu:


-Skłamałbym, mówiąc że nie. Jak brzmi imię tej cudej niewiasty??
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 10:12, 31 Lip 2006     Temat postu:


-To jest nasza mała Ania. Ma 16 lat. Jeszczze jest głupia i młoda, różne rzeczy chodzą jej po głowie. Ale mieliśmy chyba iść pracować no nie?

Mężczyzna odszeł od Ciebie i załorzył swoje wysokie buty oraz wzioł jakieś klucze.

-No choć! Idziemy bo siekierę.
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:22, 31 Lip 2006     Temat postu:


-Dobrze

Powiedział i ruszył za mężczyzną.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 10:50, 31 Lip 2006     Temat postu:


Doszliście do stodoły, mężczyzna użył klucza na starą i zardzewiałą kłótkę, wszedł i wyszeł, wynosząc dwie kosy, młot i parę wideł.
-Dobra choćmy najpierw kosić żyto.

I nie przedłużając tego ani chwili dłużej (żeby sioę nie rozpisywać nad głupią pracą) poszliście pracować. Kiedy wróciliście byłeś trochę zmęczony.
-No to wybieraj co teraz weźniemy.
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:35, 31 Lip 2006     Temat postu:


-No cóż no to chodzmyu przezucać gnój im szybciej będe tto miał za sobą tym lepiej.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 12:22, 31 Lip 2006     Temat postu:


Wieśniak zaczoł się pocichu śmiać.
-Podziwiam twój zapał do pracy i... I to, że chcesz mi pomóc. No to bierzmy się do roboty.

I tak poszliście oto przeżucać gnój....
Po długiej i dość nieprzyjemnej pracy znów wróciliście pod stodołę.
-No to został nam młot.... Mamy do przybicia parę kołków. A jutro zamocujemy na tym coś w rodzaju namiotu. Wiesz... Moja starsza córka przyjeżdża z wnuczkami z Lanthes i oni chcieliby spać w namiocie. Zajmie nam to chwilę.
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:42, 31 Lip 2006     Temat postu:


-No to na co czekamy przybijmy te kołki (coś mi się robi jak pisze to słowo pewnie dlatego że to moje nazwisko Smile) )

(Czy podskoczą mi statystyki za pracę fizyczną??)
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 13:18, 31 Lip 2006     Temat postu:


Kołek ? xD Staty zawsze skaczą po robieniu czegoś.

Kiedy już zdołaliście przybić wszystkie kołki i nawet rozłozyć namiot, zaczełeś odczówać skutki pracy... Obolałe mięśnie i ból brzucha nie dawały Ci zastanowić się oczym innym niż o sobie.

-Choćmy na obiad. Jeżeli chcesz będziesz mógł usiąść przy Ani. Wkońcu mi pomogłeś i jesteś dobrym chłopem.

Warto było się męczyć iż Twoje statystyki podrosły!
Siła +2
Zręczność +1
Frq +2
(Pamiętaj że dopisujemy je do profuilu i jednocześnie w panelu naszej postaci)
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:34, 31 Lip 2006     Temat postu:


-Dziękuję za pochlebstwa. Au... ale mnie mięśnie bolą. No cóż warto było. <hmmmm... zapytam się z ciekawości> Czy słyszał pan o szamanach i czy opowie pan o tej rzece bardzo mnie to ciekawi??
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 16:32, 31 Lip 2006     Temat postu:


- A kto by niewiedział w Zenix'ie kto to jest Szaman? Oczywiście że wiem! Kazdy wie... A teraz choćmy na ten obiad.

Poszliście do domku wieśniaka. Weszliście a tam obiad już był gotowy. Stół czekał nakryty i wszyscy siedzieli wokół niego. Wieśniak usiadł na jednym z końców stołu, załorzył hustę i powiedział:
-Siadaj obok mnie i jedz do syta! Puki chleba nie brak!
Odsłonił krzesło abyś mógł usiąść. A obok siedziała Ania... Zachichotała kiedy usiadłeś. (teraz Twoja kolej Razz)
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:01, 31 Lip 2006     Temat postu:


<Hmmmm... ciekawe czy się podobam Ani??>
Pomyślał Ram i puścił do niej oczko żeby zobaczyć jej reakcję po czym wziął siędo jedzenia w miarę kulturalnie.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 18:57, 31 Lip 2006     Temat postu:


Ania znowu pocichu zachitotała. I również zaczeła jeść po trochu patrząc na Ciebie.

-Jedzcmy puki gorące, nie Jadźka?!
-Nłoo.... (xD)
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:11, 31 Lip 2006     Temat postu:


<Jednak leci na mnie albo po prostu taka głupia>
Pomyślał Ram i zabrał się do jedzenia...
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Pon 19:22, 31 Lip 2006     Temat postu:


No to po sytym jedzeniu wstaleś i podziękowałeś.
Po tym jak powiedziałeś "- Dziękuję." Ania złapała Cię za rękę i powiedziała:
-Choć...
Pociągneła Cię i pobiegliscie do stodoły, żuciła Cię na siano zamykając za sobą kłótke i wyżucając klucz gdzieś w siano.
-Noi co teraz??...
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach