Autor / Wiadomość

Miasto Lanthes - W mieście...

Dada
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów

PostWysłany: Wto 9:18, 01 Sie 2006     Temat postu:


Dada znów podchodzi tym razem do tej rodziny.
- Czym mógłbym służyc?
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:25, 01 Sie 2006     Temat postu:


Rodzinka spojrzała na ciebie i w końcu ojciec się odezwał:

-Przynieś nam 2 lekkie piwa i dwa śerdnie.
Zobacz profil autora
Arganth
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 9:37, 01 Sie 2006     Temat postu:


- Świetnie, mam jeszcze pytanie do ciebie. Jak się zwiesz??. Mnie zwą Arganth Snarrl, szaman z plemienia Snarrl. A, i 2 pytanie. Macie jakieś panienki? chciałbym się zabawić.
-- Haha.
Szaman z plemienia Snarrl uśmiechnął się szyderczo i czekał na odpowiedź swego "przewodnika".
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:41, 01 Sie 2006     Temat postu:


-Zawodowy zabójca nie ujawnia swojej toższamości ale zrobie wyjątek. Jestem Leon. A co do panienek to się przekonasz.

I zachichotał cicho i szliście dalej mrocznymi uliczkami.
Zobacz profil autora
Arganth
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 9:43, 01 Sie 2006     Temat postu:


- Dobra, dobra, kiedy wreszcie dojdziemy??- pytał się wyraźnie zaniecierpliwiony szaman.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Wto 10:16, 01 Sie 2006     Temat postu:


Ram Ty opowiadasz lepiej odemnie, bo te długie godziny na siedzeniu w YiA dały mi się we znaki, że już porpostu nie chce mi się odpisywac Smile A dotego wcale nie czytałem, zabardzo naprzykład postów Lychaesa, albo Dady :]

-O witaj zacny duchu...
--Czyli będziemy mogli trenować?
-Możliwe... Ale najpierw niech Pani pozna Mithrasa. Mojefo Ducha Stróża.
--Dobrywieczór...
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:26, 01 Sie 2006     Temat postu:


(Wiesz Alex, przy tym stylu to twój avek zlewa sie z textem... i trudno sie odczytać. Weź zmień styl albo avka, bo mi sie jeszcze ostatnio oczy wrażliwe zrobiły)

<Hmm... skoro prosił mnie żebym grał na mandolinie to chyba chce jakąs radosną melodyjke... w końcu mandolina to nie skrzypki w operze>

Mówi do ducha szeptem

-No to przyda mi sie twoj pomoc...
--Dobrze...

Znalazła sie w mandolinie.

-No to zaczynamy.

I zaczął grać radosną melodie, taką właśnie do tańca wykozystując umiejętność melodii wzmocnienia, by polepszyć ten efekt. W końcu w takim czymś to ma jakieś doświadczenie.
Zobacz profil autora
Dada
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów

PostWysłany: Wto 10:32, 01 Sie 2006     Temat postu:


- Już sie robi...
Dada podchodzi znowu do karczmarza.
- Ta rodzina prosi o 2 lekkie piwa i 2 średnie i powiedz ile mam za nie wziąsc.
Zobacz profil autora
Ramroyd
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:25, 01 Sie 2006     Temat postu:


Lycheaes:
-Już jesteśmy

Stanęliście przed jakimś domem sam nie wiesz nawet gdzie jesteś. Leon podszedł do drzwi i zapukał kilka razy. Za drzwi usłyszałeś ledwo usłyszałeś

-Hasło??

Leon odpowiedziął coś tak cicho, że nie usłyszałeś co i drzwi się otwarły i eszliście do śrdka. Pomieszczenie wyglądało jak jakaś karczma ale był tu jeden stół przy którym zbierali się wszyscy na obrady. Kiedy weszliście zostałeś obrzucony masą spojrzeń. Wtedy Leon przemówił:

-Bracia. Przyprowadziłem tutaj szamana przyzywacza który chce do nas przyłączyć. Wiem że nie jest ze straży i widziałem jak zabił 7 przechodniów i nawiał strażnikom (widział ale nie powiedział ci o tym). Pytam sięwięc was zebranych tutaj czy chcecie go w swoich szeregach??

Wszyscy chwilę zastanawiali się po czym odparli jednogłoście "Chcemy możę się przydać"

Alex:
-Witaj
--Witaj
-No to może zaczniecie trening??

Phantom:
Zagrałeś przepiękną piosenkę która połączona ze wzmocnieniem poderwała wszystkich na nogi i zaczęli tańczyć i bawić się. Kiedy skończyłeś zasypali cię oklaskami i prosili o kolejną piosenkę.

Dada:
-Heh rodzinka

Powiedział krótko barman i po chwili podał ci na tacy 4 kufle z piwem

-To będzie 22 złote monety[/url]
Zobacz profil autora
Dada
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów

PostWysłany: Wto 11:29, 01 Sie 2006     Temat postu:


Dada bierze ostrożnie tace z piwem i ostroznie idzie aby nie wylac.
- Prosze oto one teraz prosze o 22 złotych monet
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:49, 01 Sie 2006     Temat postu:


<Podobało sie... może jeszcze jakąś premie zarobie>

-Dziękuje bardzo za te oklaski!

I powiedziałem szeptem


-I dzięki za wsparcie
--No wreszcie podziękowałeś...

<No to teraz mój ulubiony kawałek...nawet bez wsparcia ludzie byli wtedy zachwyceni w karczmie>

I zaczął grać swój ulubiony kawałek. Jeszcze lepszy według niego od tamtego ze wspomagainiem, a co dopiero razem z nim!
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Wto 12:47, 01 Sie 2006     Temat postu:


O ile wiem, mieliśmy iść spać przed chwilą a ta Pani do mnie wyskoczyła z textem "No to moze zaczniemy trening..."

-Może z rana, przecież teraz jest noc i czas spać.
Zobacz profil autora
Arganth
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:01, 01 Sie 2006     Temat postu:


- NAzywam się Arganth Snarrl, szaman przyzywacz!!
-- A jam jest Hades, władca tartaru, ziemi zmarłych.
- Chciałbym się trochę zabawić, dacie mi ze dwie ładne panienki??
Hades i Arg zachichotali po cichu.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Wto 22:28, 01 Sie 2006     Temat postu:


Dada:

Czas kończyć te nudne przynoszenie piwa...

Cały czas obsługiwałeś klientów i przez ten dzień ciężkiej pracy zaobiłeś 52 monety... Zmęczyłeś się nieco tym ciągłym bieganiem i noszeniem drinków. Karczmarz sie sam nadziwił jak Ty tak możesz pracować, bez przerwy. Zaproponował Ci darmowy sen w karczmie. Jeżeli sie zgdodziłeś spałeś smacznie, jeżeli nie to już Twoja w tym głowa abyś teraz napisał coś...
Zobacz profil autora
Dada
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów

PostWysłany: Wto 22:48, 01 Sie 2006     Temat postu:


- Dobra... A dałbys mi jakies jedzenie bo jestem głodny...
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Wto 23:46, 01 Sie 2006     Temat postu:


-Tak, oczywiście...
Podał Ci tace z chlebem i talerz jeszcze gorącej zupy grzybowej.
-Kiedy zjesz mozesz iść do po0koju i wyspać się bo jutro czeka Cię równie męczocy dzień jeżeli będzie tyle klientów co dziś.
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:18, 02 Sie 2006     Temat postu:


Lycheaes

-Najpierw na coś sie przydaj. Najpierw praca, potem przyjemność.

Alex:

-Oczywiście, możez sie przespać na górze, życze dobrej nocy.

I wróciła do swoich zajęć
Zobacz profil autora
Dada
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów

PostWysłany: Śro 11:20, 02 Sie 2006     Temat postu:


Dada wziął sie za jedzenie zupy grzybowej i jadł z chlebem.
- Dziękuje zupa była dobra.
Dada szedł w kierunku pokoju i położył sie spac.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Śro 11:22, 02 Sie 2006     Temat postu:


Myślałem, że tak będzie... Chyba będę musial wziąć to wszystko w swoje ręcę. Chociażby już mi się nic nie chce. Dobra mniejsza o mnie...
Zobacz profil autora
Arganth
Wciągnięty w grę.



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 11:24, 02 Sie 2006     Temat postu:


- Awięc co mam robić?? Mówcie szybko, bo mój czas jest cenny.- Powiedział zniecierpliwiony już szaman.
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:39, 02 Sie 2006     Temat postu:


-Hmm... w wioste minning mamy pewnego człowieka. Przemytnik. Niestety zwiał z kasą. Poszukaj go tam.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Śro 17:06, 02 Sie 2006     Temat postu:


Nic nie pisałem bo myślałem jednak, że napiszesz iż nastał jakiś dzień czy co ale dobra...

Obudziłem się rano ziewając i rozciągając się. Gdy spończylem "porranne wstawanie" spojrzałem przed siebie i widziałem dziwnie przyglądające się dzieci na mnie...
-Oco chodzi??
Powiedziałem ze lekkim zmęczeniem.
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:17, 02 Sie 2006     Temat postu:


-No... obiecałes nam trening.

Powiedziały dzieci.
Zobacz profil autora
4leXandeR
Administrator



Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołomin

PostWysłany: Śro 17:45, 02 Sie 2006     Temat postu:


Kiedy skończyłes grać to co zaczełeś "para" zaczela już iść do ołtarza. NAtychmiast zmieniłeś styl grania na bardziej odpowiadający do zaistniałej sytuacji. Kiedy już para pocałowała się i wyszli przed kościół aby móc pokazać się wszystkim jako małrzeństwo zaczełeś grać radosną i energiczną pieśń, która sama wpadała w ucho...
Kiedy nadeszła chwila "legendarnego" rzutu bukietem kwiatów panny młodej, przypadkiem trafiła ona Ciebie w glowe...
Wszyscy zaczeli się wokoło śmiać i krzyczeli.
-Uuu....
Twój duszek również śmiał się i był dziś wyjątkowo szcześliwy.
Po chwili przyjechała kareta po parę zakochanych nowomałrzonków.
Mężczyzna, który wcześniej poprosił Cię o pomoc podszedł teraz do Ciebie mówiąc:
-Dziękuje ci boski muzyku! Oto Twoje obiecane 200 monet. Teraz zagraj jakiś fajny kawałek dobry do tej chwili kiedy odjeżdżamy razem.
Trzymaj się!
Krzyknoł mężczyzna i pobiegł do czekającej na niego w karecie żony...

Odpisze teraz sobie:

-No to może wyjdziemy gdzieś za miasto bo takie pojedynki nie są bezpieczne... Ale przed tym chciałbym zrobić poranny trening i zjeść śniadanie. A teraz zrobię 150 brzuszków jak co rano i 50 pompek.

Alex włorzył nogi pod łóżko i zaczoł robić brzuszki, a gdy skończył wzioł się za pompki.
Zobacz profil autora
Sing
Mistrz Gry



Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 02 Sie 2006     Temat postu:


-Dzięki, polecam sie na przyszłość...

I gram kawałek radosny, ale nie za szybki. Po tym wszystkim ide sobie ulicą i mówie

-No, życie mi uratowałaś. Wielkie dzięki.
--Była niezła zabawa. Najbardziej sie uśmiałam jak ci ten bukiet spadł na głowe. Wiesz co to może oznaczać?
-Jakoś nie jestem oświecony...
--Że możesz sie niedługo ożenić... albo chociaż zakochać.

Alan wyglądał na zdziwionego, po czym sie roześmiał.

-Ty to masz wuobraźnie... jakoś nie moge w to uwierzyć
--W duchy też nie wierzyłeś

Teraz wyglądał na przestraszonego. Az sie zatrzymał.

-A wiesz... tutaj masz racje. Cholender... dobra mam nadzizeje że sie dobrze bawiłaś. Teraz moja kolej. Palce mnie bolą od tego grajkowania... wiesz gdzie jest tutaj karczma?
--JA mam wiedzieć? I mam nadzieje że sie upijesz do nieprzytomności.
-No wiesz... przecież mnie znasz... troche.
--Niestety...
-Rozchmuż sie, obiecuje ci że tylko TROCHE sie napije. W końcu trzeba oblać mój zarobek.

I podśpiewując szukał karczmy.

-----------------------------------------------------------------------------

-Dobrze.

I dzieci wróciły do swoich zajęć, a ty potrenowałeś i twoja siła powiększyła sie o 4 (Jak przesadziłem to popraw).
Zobacz profil autora
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny

 


Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach